Mam takie poczucie jakby przewalały się tutaj watahy psów ujadających na
każdego, kto albo nie schowa się w porę, albo nie zgodzi się biegać
wspólnie i BEZMYŚLNIE szczekać na wszystkich nienależących do sfory. To
smutne . I kto głośniej szczeknie ten większy kozak ! Jeden większy od
drugiego. Bohaterowie tłumu !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz